U mężczyzn tkanka tłuszczowa najchętniej gromadzi się na brzuchu, a winą za to należałoby obciążyć hormony. Jednak nie może to być żadne usprawiedliwienie, jeśli nad paskiem powstaje nieapetyczna oponka. Bo oprócz hormonów to także wina nieprawidłowej diety oraz braku zamiłowania do wysiłku fizycznego. A jako że otyłość brzuszna to nie tylko kwestia estetyki, ale i zagrożenie dla zdrowia, trzeba zawalczyć o płaski brzuch. Norma dla przeciętnie zbudowanego mężczyzny to 90 cm w pasie. Jeśli masz już 102 centymetry, to oznacza, że najwyższy czas wziąć się za siebie. Jak to zrobić?
1. Zdrowa dieta
Prawidłowa dieta nie ma nic wspólnego z niedojadaniem czy, broń Boże, z głodowaniem. Żeby schudnąć, trzeba jeść, ale jeść mądrze i … często oraz nigdy nie zapominać o śniadaniu. Pięć posiłków dziennie zjadanych co 2-3 godziny to norma.
Nie powinno w codziennym jadłospisie zabraknąć dużej ilości warzyw, należy jednak ograniczyć owoce ze względu na dużą zawartość cukru. Trzeba też zrezygnować z tłuszczów nasyconych, zwłaszcza zawartych w utwardzonych margarynach. Należy jednak jadać tłuste morskie ryby, ponieważ ich tłuszcz zapobiega podwyższaniu poziomu insuliny we krwi, a to skutkuje zmniejszeniem apetytu. Trzeba unikać potraw smażonych, zwłaszcza panierowanych. Mięso najlepiej dusić w folii, grillować albo gotować na parze. Konieczne jest wypijanie 2 litrów wody dziennie (wodę można zamienić na lekkie herbatki owocowe lub ziołowe).
Oczywiście, posiłki nie mogą być obfite, ale świadomość, że za kolejne 2 godziny można znowu coś zjeść, pozwala na zmniejszenie objętości dań. Poza tym należy zmniejszać kaloryczność dań, a wiec jadamy sałatki z odrobiną oliwy zamiast majonezu, zupy zabielane jogurtem, a nie śmietaną, ze smarowania pieczywa też można zrezygnować bez bólu.
O istnieniu słodyczy absolutnie zapominamy. W tym miejscu przypomnijmy jeszcze, że alkohol jest wysoko kalorycznym napitkiem.
2. Ćwiczenie „brzuszków”
Wszyscy wiemy, że na pozbycie się tkanki tłuszczowej z okolic pasa najlepsze są ćwiczenia zwane „brzuszkami”. Ale czy wykonujemy je prawidłowo? Najważniejsze, by pracowały tylko mięśnie brzucha, tak więc w czasie ćwiczeń nie wolno blokować nóg, np. o drabinkę, bo wówczas większą pracę wykonują mięśnie biodrowo-lędźwiowe, a nie brzuszne. Poza tym należy prawidłowo oddychać. W trakcie podnoszenia tułowia wykonujemy wydech, a podczas opuszczania – wdech. Ćwiczenia powinno się wykonywać w 2-3 seriach po 10-15 powtórzeń. Jeszcze lepiej wykonywać aerobiczną 6 Weidera.
Co istotne, mięśnie muszą mieć czas na regenerację i odpoczynek. Dlatego konieczna jest 48-godzinna przerwa. Jeśli mięśnie są przeciążone, wówczas organizm wydziela więcej kortyzolu (hormonu stresu), który to sprawia, że tłuszcz tym chętniej gromadzi się pod skórą.
Warto też wykonywać ćwiczenia na inne partie mięśniowe, bo większa masa oznacza szybszą przemianę materii. Oprócz (albo zamiast) ćwiczeń siłowych warto uprawiać pływanie albo jogging czy choćby jeździć na rowerze. Ważne jest, by podejmować regularnie wysiłek fizyczny.
3. Masaż
Masaż wyszczuplający, zwłaszcza w połączeniu z dietą i ćwiczeniami fizycznymi, to dobry sposób na płaski brzuch.
Czasami wystarczy 10 zabiegów 2-3 razy w tygodniu (z co najmniej jednodniowymi przerwami), by zmniejszyć obwód pasa o 10 centymetrów.
4. Kremy wyszczuplające
Polecamy kremy z zawartością alg Guam, które to najskuteczniej rozprawiają się z niepożądaną tkanką tłuszczową. Są to np. GUAM Fangocrema Pancia e Girovita – wyszczuplający krem na brzuch,
GUAM Girovita – kompletny zabieg wyszczuplający na brzuch i biodra czy GUAM Rapida – błoto intensywnie wyszczuplające.
Warto też wypróbować żel wyszczuplajacy To Be Fit Slim&Tone . Po 6 tygodniach stosowania warstwa tłuszczowa na brzuchu zmniejsza się o ok. 8%.
5. Dobrze dobrana odzież
Dobrze skrojony garnitur czy nawet przeciętna, ale zapięta marynarka, pozwoli ci zamaskować mankamenty sylwetki. Cóż, jednak wcześniej czy później przychodzi moment, że trzeba się pozbyć przyodziewku i wówczas naga (nomen omen) prawda wychodzi na jaw.
Gdy liczyłeś na to, że ta ostatnia rada najlepiej ci się przysłuży, pewnie doznałeś rozczarowania. Zacznij więc czytać ten tekst początku. Co wybierasz: dietę, sport, masaże czy kremy wyszczuplające? A może wszystko naraz?
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.