Silna jest moc zapachu, dlatego panowie nie stronią od tego typu kosmetyków. Kilka kropli czasami wystarczy, by przyciągnąć spojrzenia kobiet i oczarować je zapachem (nawet jeśli nie są to feromony). I chociaż wydawać by się mogło, że wszystko co stoi na półkach w drogeriach czy perfumeriach to perfumy, bywa inaczej. Tak jak nie wszystko złoto co się świeci, tak nie wszystko co pachnie to perfumy…
„Per fummo” – dosłownie oznacza „przez dym”. To mieszkańcy Mezopotamii, potem także starożytni Grecy i Rzymianie oraz narody Bliskiego Wschodu oddawali cześć swoim bogom, paląc drewno polewane wonnościami, by aromatyczny dym cieszył bóstwa. Sami też namaszczali się pachnącymi olejkami, a bywało że i w fontannach aromatyzowano wodę. Trzej królowie – jak wiadomo – przywitali Dzieciątko w Betlejem złotem, mirrą i kadzidłem. Pachnidła wówczas pod względem materialnym miały podobną wartość jak szlachetny kruszec.
W średniowieczu kult pięknego ciała, czystości i zmysłowych zapachów nie był mile widziany. Miejsce zadbanych, misternie ufryzowanych, a przy tym mile drażniących zmysł powonienia młodzieńców i dojrzałych mężczyzn zajęli umartwiający się asceci, dla których ziemskie przyjemności nie miały znaczenia. Trzeba było czekać do odrodzenia, by ludzie powrócili do wody, mydła i wonnych olejków. Czasami tylko do wonnych olejków, które miały zakamuflować odór (paskudne słowo, ale nie wahajmy się go w tym miejscu użyć).
Współcześni homo sapiens cenią na równi higienę jak i subtelne pachnidła.
Ile zapachu jest w zapachu?
Wszystkie pachnidła składają się z olejków aromatycznych rozpuszczonych w alkoholu. Do tego dochodzą jeszcze środki homogenizujące, które sprawiają, że składniki się nie rozwarstwiają, tworzą jednolitą całość, ale nie wpływają na aromat. Najważniejsze są proporcje olejków i alkoholu. Im większy jest procent olejków, tym zapach jest trwalszy, a cena wyższa
W zależności od proporcji tych olejków i alkoholu wyróżniamy:
- ekstrakt perfum (44 -60% olejków),
- perfumy (20 – 43% olejków)’
- wody perfumowane (13-19% olejków),
- woda toaletowa (8-12% olejków),
- woda kolońska (4 – 7% olejków),
- woda odświeżająca (1 – 3% olejków).
Jak wybierać zapach?
W perfumeriach można dostać zawrotu głowy od liczby flakoników skrywających aromatyczną zawartość. Z tego powodu niechętnie wybieramy nowości, zadowalając się znanym i używanym zapachem. Boimy się ryzykować, ale gdy już podejmiemy to ryzyko, zwykle kierujemy się pierwszym wrażeniem. Podoba się, kupujemy. Tymczasem trzeba nieco odczekać, by poznać ten zapach, który jest najtrwalszy, bo to właśnie on będzie nam towarzyszył. Wszystkie pachnidła składają się z kilku, kilkunastu a nawet kilkudziesięciu substancji zapachowych. Niektóre z nich ulatniają się bardzo szybko, inne wolniej, a najtrwalsze pozostają na skórze nawet kilka dni. Składniki najbardziej ulotne to nuta głowy – tak to nazywają perfumiarze. Ten zapach odczuwamy zaraz po otworzeniu flakonika. W tym momencie nie powinniśmy jeszcze decydować się na kupno. Związki zapachowe o średniej trwałości tworzą nutę serca. Są one mało wyczuwalne, ich obecność służy połączeniu pozostałych składników. Najważniejsza jest nuta bazy. Można ja wyczuć po kilkunastu minutach i to ona powinna decydować zakupie.
Mieszanina składników to rezultat pracy perfumiarzy o doskonałym zmyśle powonienia, którzy starają się tak dobrać substancje i ustalić proporcje, by rezultat ich pracy cieszył zmysł powonienia klientów. Ci, którzy pamiętają film (i powieść) „Pachnidło”, wiedzą, że to żmudna praca, a główny bohater, by osiągnąć ideał zapachu, próbował umieścić we flakoniku zapach młodej i ładnej dziewczyny (już nieżywej, uśmierconej przez niego). Na szczęście, to tylko fikcja. W rzeczywistości olejki zapachowe mają pochodzenie roślinne i zwierzęce, czasami syntetyczne.
Sprawdzone męskie perfumy
Niektóre wody zapachowe można kupować w ciemno, bo mają już ustaloną renomę. Taka jest woda kolońska Nine prestiżowej marki American Crew. Jak twierdzi producent, a nie ma powodu, by mu nie wierzyć, 9 na 10 kobiet jest zauroczonych ich zapachem – kompozycją woni cytrusowych i korzennych przypraw. A przecież to panie decydują, jak ma pachnieć ich mężczyzna.
Polecamy także wodę kolońską, której nutę bazy stanowi zapach gałki muszkatołowej i zmysłowego piżma. Mowa o Baxter of California Bravado 3.
Orzeźwiający i egzotyczny aromat wanilii, drzewa sandałowego, paczuli, mchu dębowego i piżma ma Bluebeards – woda kolońska, którą można stosować po goleniu.
Te i inne pachnące kosmetyki są do nabycia w menspace.pl.
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.