Skóra twarzy wymaga codziennego starannego oczyszczenia. Przez kilkanaście godzin osiada na niej kurz, gromadzi się pot i łój, usunięcia wymaga obumarły naskórek. Skóra niezadbana  staje się szara, szybciej się starzeje. W przypadku skóry wrażliwej może wystąpić łuszczenie się naskórka, pieczenie i przebarwienia. Na tłustej skórze, gdy pory są zatkane zanieczyszczeniami, pojawiają się zaskórniki i pryszcze. Nie ma więc co obawiać się o zniewieścienie, tylko trzeba zadbać o skórę. Ma ci przecież służyć przez całe życie.

Jak myć twarz?

Ciepła woda i zwyczajne mydło to za mało. Mydło bowiem ma odczyn alkaliczny, niszczy tłuszczową ochronę naskórka. W rezultacie skóra staje się sucha, ściągnięta, a jej posiadacz ma wrażenie, że stała się ze dwa numery za mała.

Jeśli ktoś jednak nie wyobraża sobie innego kosmetyku niż tradycyjna kostka mydła, niech sięgnie po delikatne mydło Uppercut Deluxe.

Jest wyprodukowane na bazie koziego mleka, które ma właściwości silnie nawilżające i wygładzające. Innym składnikiem są płatki owsiane, których działanie polega na delikatnym oczyszczaniu i złuszczaniu naskórka. Mydło zalecane jest do każdej męskiej cery. Zwłaszcza panowie z suchą, łuszczącą się i wrażliwą skórą powinni go używać.

Do mycia twarzy warto stosować żele. Oczyszczają one dokładnie cerę, pozostawiając ją dobrze nawilżoną i naprężoną. Dają uczucie świeżości i poczucie dobrze spełnionego obowiązku wobec własnej skóry. Warto polecić na przykład wysoko skoncentrowany antybakteryjny żel do mycia twarzy od men-u –  produkt roku Mens’Health.

Nie zawiera mydła, dzięki czemu dobrze tonizuje skórę. Poza tym głęboko oczyszcza pory, co przeciwdziała powstawaniu ropnych wyprysków. Dlatego polecany jest zwłaszcza do mycia cery tłustej i trądzikowej. Posiada silne właściwości antybakteryjne, dzięki zawartości olejku z drzewa herbacianego. Wyciąg z aloesu sprawia, że skóra jest dobrze nawilżona, a oczar wirginijski czyni skórę dobrze naprężoną, ale nieściągniętą.

Do mycia twarzy warto też zastosować tonik, choćby miętowo-ziołowy od Baxter of California. Jest to doskonały kosmetyk, który nie tylko dokładnie usuwa brud i inne zanieczyszczenia, ale też chroni przed działaniem szkodliwych czynników. Reguluje wytwarzanie łoju, łagodzi podrażnienia. Idealny preparat do higieny skóry skłonnej do przetłuszczania i wyprysków. Składniki takie jak aloes, alantoina, koper włoski, szałwia sprawdzają się jako środki pielęgnujące, regenerujące i odświeżające skórę.

Samo mycie nie wystarczy

Każdego dnia obumierają tysiące komórek naskórka, by na ich miejscu pojawiła się nowa tkanka. Warto przyspieszać ten proces, stosując złuszczenie skóry, czyli peeling.  Nie ma się czego obawiać, ścieranie naskórka nie boli, nie sprawia kłopotu. Nagrodą jest odświeżona i odmłodzona skóra, a przede wszystkim twoje dobre samopoczucie. Zrobienie peelingu nie wymaga dużo czasu, wystarczą tylko odpowiednie kosmetyki. Jeśli uważasz, że to dobre tylko dla kobiet, miło się rozczarujesz, stosując peeling Shave Doctor.

Jest to z całą pewnością kosmetyk dla prawdziwych facetów. Bo oprócz tego, że usuwa zrogowaciały i zbędny naskórek, to dodatkowo zapobiega wrastaniu zarostu po goleniu. Polecany zwłaszcza panom, którzy mają z tym problem. Żel pozostawia po sobie orzeźwiający cytrusowy zapach i poprawia samopoczucie na cały dzień.

Prawdziwym dobrodziejstwem dla męskiej zmęczonej i wrażliwej cery jest peeling i maska do twarzy od 66 30.  Głęboko oczyszcza, wygładza i rozświetla skórę, koi podrażnienia. Poprawia przenikanie innych kosmetyków pielęgnujących. Nie powoduje podrażnień, nie alergizuje. Głównymi składnikami są glinka kaolinowa i kwasy owocowe.

Przemodelowałeś już swoją wizję prawdziwego mężczyzny? Pora zadbać o siebie.

Oczy z punktu widzenia (nomen omen) biologii  to narząd wzroku i nie ma w nich nic poetyckiego. Jednakże przypisuje im się szczególną rolę. Nie bez powodu mówi się, że są zwierciadłem duszy. Spojrzeniem bowiem można zdradzić emocje i uczucia. Jego unikanie  świadczy o braku zainteresowania i chęci nawiązywania kontaktu. Nie wstydź się więc patrzeć odważnie, nawet jeśli twoja skóra wokół oczu naznaczona jest niedoskonałościami.  

Wymagająca skóra wokół oczu

Nikogo dziś nie trzeba przekonywać, że mężczyzna powinien o siebie dbać. Do tego nie wystarczy woda, mydło i dezodorant. Męska skóra wolniej się starzeje niż kobieca. Zawiera więcej kolagenu i elastyny, zapewniającej na dłużej odpowiednie napięcie, jędrność i gładkość.

Jednak w końcu przychodzi taki czas, gdy pojawiają się pierwsze zmarszczki. Lokują się w zewnętrznych kącikach oczu, tworząc „kurze łapki”. Na pewno zdradzają wiek mężczyzny, choć to akurat w przypadku panów nie ma większego zmęczenia. Szczęśliwi ci, którym zmarszczki wokół oczu mogą dodawać panom wiele uroku. Spójrzmy choćby na twarz Seana Connery’ego – ileż w jego zmarszczkach kryje się męskiego wdzięku. No tak, ale ile on ma lat.

Do zmarszczek nie należy się jednak spieszyć. Bo skąd mamy pewność, że akurat my będziemy należeć do tych szczęśliwców, którzy zmarszczkami nie muszą się martwić?

Skóra wokół oczu jest cienka i sucha, dlatego szybko się marszczy. By do tego nie dopuścić, trzeba stale ją nawilżać, używając odpowiednich środków pielęgnujących.

Nasze typy:

• 66 30 Męski fluid przeciwzmarszczkowy pod oczy 3w1 – zawiera ekskluzywny kompleks Urban Shield®. Dzięki temu skóra wokół oczu jest nie tylko elastyczna i jędrna, ale i odporna na działanie szkodliwych czynników, np. wolnych rodników.
• Phytomer męski krem przeciwzmarszczkowy do twarzy i pod oczy – to silny reduktor zmarszczek, który wygładza i zwiększa elastyczność skóry. Działa wygładzająco.
• RECIPE FOR MEN Męskie płatki liftingujące pod oczy – to możliwość przeprowadzenia silnie przeciwzmarszczkowego zabiegu na oczy we własnym domu. Zawierają wodny kolagen, przyczyniając się do zwiększenia elastyczności i jędrności. Dają natychmiast efekt liftingu.

Sposób na cienie i worki pod oczami

Problemem są nie tylko zmarszczki. Skóra wokół oczu zdradza niedobory snu, przemęczenie, przepracowanie, długotrwałe wpatrywanie się w monitor czy ślęczenie nad książkami, także nadużywanie nikotyny czy nocne imprezowanie. Pojawiają się wówczas cienie i worki pod oczami. Człowiek sukcesu dbający o swój wizerunek pragnie prezentować się zawsze świeżo i zdrowo, ma być pełen energii, pewny siebie, aktywny, nie może okazywać słabości widocznej nawet w tak drobnych defektach jak worki pod oczami.

Jest na to sposób. Kosmetyki pod oczy. Męskie kosmetyki. Kremy ukradkiem podbierane żonie, matce czy siostrze nie spełnią swojej roli na męskiej twarzy. Ich skład jest dostosowany do wymogów damskiej skóry.

Dla panów polecamy męskie preparaty pielęgnujące:

• Académie – Męski żel na oczy na opuchliznę – jest to żel zawierający ekstrakt z brzozy, dębu, migdałów i drożdży. Przynosi szybką ulgę zmęczonym oczom, daje natychmiastowe odczucie świeżości. Poprawia przepływ krwi w skórze, zmniejszając worki pod oczami i likwidując cienie. Jednocześnie nawilża i wygładza skórę, redukując kurze łapki.
• GUAM – Complexe Serum redukujące cienie i worki pod oczami – to produkt będący koncentratem substancji odżywczych pochodzenia morskiego (m.in. kolagen morski, oligoelementy), do regularnego stosowania pod oczy.

Oczy zdradzają nie tylko stan ducha, ale i stan zdrowia organizmu. Można z nich wiele wyczytać. A jak już tak zabieramy się do „czytania”, to łatwo zauważyć nie tylko błękit, zieleń czy brąz tęczówek, ale też zmarszczki wokół oczu. Jednak dzięki odpowiedniej pielęgnacji, wszelkie niedoskonałości można szybko wyeliminować.

Zastanawialiście się kiedyś, z czego wynikał nieodparty urok takich gwiazdorów amerykańskiego kina jak Rudolf Valetino, Clark Gable czy Humphrey Bogart ? Otóż tych panów i innych amantów przedwojennego i tużpowojennego czasu łączyło jedno: starannie uporządkowana fryzura, z której żaden włos na głowie nie miał prawa zburzyć ustalonego porządku. Przedziałek z boku, włosy gładko zaczesane do tyłu – to był szyk lat trzydziestych i czterdziestych ubiegłego wieku.

Potem nastąpiły szalone lata pięćdziesiąte, kojarzone obecnie głównie z rock’and’rollem i boskim Elvisem Presleyem. Panowała wówczas moda na włosy zaczesywane w „kaczy kuper”. Nazwa raczej nieefektowna, ale fryzura – jak najbardziej. Włosy były długie z przodu, ale zaczesywane do góry w taki sposób, że lekko zwisały nad czołem, tył zaś przypominał układ piór na kaczym kuprze (nazwa przecież nie wzięła się znikąd). Żeby fryzura Rudolfa Valentino czy Elvisa Presleya zachowywała fason, wymagała utrwalenia. Tym „utrwalaczem” była brylantyna, znana też pod nazwą: pomada.

Pomada znowu w modzie

Mody na różne fasony fryzur przychodzą i odchodzą. Czasami w modzie są włosy niesforne, które wiatr czesze jak chce, czasem obowiązuje ustalone cięcie i porządek. Kto wymyśla mody na męskie fryzury, nie bardzo wiadomo, bo fryzjerzy – w przeciwieństwie do kreatorów mody odzieżowej – pozostają anonimowi. Wiadomo zaś, kto je popularyzuje. Są to światowej sławy sportowcy, popularni aktorzy czy telewizyjni celebryci. Obejrzyjcie zdjęcia choćby Davida Beckhama, który co sezon demonstruje nową fryzurę. Wypomadowane włosy w niczym nie ujmują mu męskości.

Powiedzmy sobie szczerze – współczesny mężczyzna, musi być zadbany, nawet jeśli stylizuje się na drwala, co aktualnie jest trendy. Można nawet powiedzieć, że im bardziej wygląda na zaniedbanego, tym więcej musi włożyć wysiłku w swój wizerunek. Trawestując słowa dawnego przeboju, „im więcej zaniedbania, tym więcej zadbania”. Eh, zrobiło się jakoś skomplikowanie, a sprawa jest prosta i sprowadza się do oczywistej rady: używaj pomady do włosów. Nie ma znaczenia, czy chcesz wyglądać jak strach na wróble czy angielski dżentelmen.

Starannie przyczesana fryzura, by utrzymała się przez cały dzień, wymaga utrwalenia pomadą.  Nie dajcie się też zwieść bezładowi na głowie. To tylko pozory, bo każdy kosmyk ma swoje miejsce, a czuprynę utrzymuje w ryzach również pomada.

Pomada – dyscyplinuje, nabłyszcza i rozsiewa zapach

Obecnie produkuje się pomady do włosów z lanoliny, olejku kokosowego, substancji utrwalających i zapachowych. Lanolina i olejek kokosowy nadają włosom elastyczność i połysk. Substancje utrwalające nadają fryzurze pożądany kształt, a olejki zapachowe mile drażnią zmysł powonienia.

Pomady różnią się od siebie chwytem, to znaczy siłą utrwalania: są lekkie, średnie i mocne. Jest to wygodna alternatywa wobec żelu, który już się nieco znudził. Włosy umiejętnie utrwalone pomadą prezentują się naturalnie, nie zlepiają się, nie wyglądają na mokre czy przetłuszczone.

Nasze propozycje:

• American Crew – Męska pomada nabłyszczająca do włosów – gwarantuje mocny połysk oraz średnie utrwalenie. Idealna do stylizowania fryzur z kręconych włosów.
• Hair Rep – Odżywka i pomada do modelowania włosów – pozwala na ujarzmienie i wymodelowanie nawet najbardziej niesfornych kosmyków. Jednocześnie zapewnia maksymalne odżywienie.
• Mr Natty PASTE – Męska pomada do włosów – zapewnia gładką fryzurę, nadając połysk. Daje radę przy krótkich włosach, ale idealnie sprawdzi się do wyczarowania fantazyjnych fryzur z długich włosów.

Jak używać pomady?

Żeby włosy wyglądały naturalnie, potrzeba trochę wprawy, dlatego lepiej zaczynać przygodę z pomadą od wersji z lekkim chwytem, ewentualnie – średnim.

Do utrwalenia fryzury wystarczy niewielka ilość preparatu wtartego opuszkami palców w końcówki włosów. Po wpływem ciepła pomada mięknie i daje się łatwo rozprowadzać. Potem tylko grzebieniem należy nadać włosom pożądany kształt, a kosmetyk przez cały dzień utrzymuje je w należytej dyscyplinie.

Przed snem tę miksturę należy zmyć, bowiem jest to tłusta substancja, która może pozostawić plamy na pościeli. A rano zaczynamy całą procedurę od początku.

Gdzie kupować pomadę?

Pomada staje się coraz bardziej popularnym kosmetykiem, można ją znaleźć w wielu drogeriach i perfumeriach. Warto jednak postawić na jakość. Kosmetyki renomowanych firm, cechujące się wysoką jakością i korzystnym stosunkiem tej jakości do ceny, warto kupować w internetowej drogerii Menspace.pl.

Wśród wielu męskich kosmetyków dla eleganckich współczesnych dżentelmenów znajdziesz ekskluzywne pomady, a także  szampony ułatwiające ich zmywanie.