Wrastający zarost to nie problem

golenie, kosmetyki / 

Zdrowa, gładka skóra twarzy to marzenie wielu panów, którzy skarżą się na pojawiające się zgrubienia, zaczerwienienia czy nawet ropne wypryski. Są to objawy wrastającego pod skórę zarostu. Ale i z tym problemem można sobie skutecznie poradzić.

delikatny-zarost

Szczęście sprzyja tym facetom, którym wrastanie włosków przydarza się sporadycznie. Są bowiem mężczyźni, którym przypadłość ta daje się we znaki za każdym razem po goleniu.

Dlaczego włoski wrastają pod skórę?

Główna przyczyna problemu to niewłaściwa technika golenia. Włoski należy usuwać zgodnie z kierunkiem ich wzrostu, a nie pod włos. Kolejna przyczyna to używanie kiepskich narzędzi do golenia: tępych żyletek czy maszynek wyrywających włoski (zmień sprzęt do golenia na lepszy). Inne powody to niewystarczające zmiękczanie skóry przed użyciem maszynki i nieprzykładanie wagi do właściwej pielęgnacji skóry po goleniu, konkretnie  – lekceważący stosunek do złuszczania skóry. Peeling jest konieczny, zwłaszcza gdy mężczyzna jest posiadaczem grubej skóry, przez którą wyrastające nie mogą się przebić bez trudności. Silny, twardy zarost też sprzyja tej nieestetycznej i bolesnej przypadłości.

 Jak przeciwdziałać wrastaniu zarostu?

Wrastaniu włosków można zapobiegać. Należy się zaopatrzyć w dobre ostrza, tępe żyletki bowiem nie ścinają, a szarpią i urywają włoski. Skórę przed goleniem należy dobrze zmiękczyć, nakładając krem, żel czy mydło dokładnie, najlepiej pędzlem, by nie pozostawiać fragmentów skóry bez ochrony. Nawilżające, o antyseptycznym działaniu kosmetyki po goleniu są jak najbardziej wskazane. Nie można też zapominać o peelingu. Można ten zabieg przeprowadzać w odstępach kilku- czy nawet kilkunastodniowych, ale gdy skóra tego wymaga, codzienne używanie kosmetyków peelingujących pozwoli na uniknięcie kłopotów z wrastającym zarostem.

Gdy jednak problem już się pojawił, nie wolno wyciągać włosków spod skóry igłą, bo może to prowadzić do zakażenia i jeszcze większych problemów. Gdy wrastanie, mimo właściwej pielęgnacji skóry, jest bardzo uciążliwe i zdarza się nagminnie, należy zwrócić się pomoc do dermatologa. Takie przypadki, na szczęście, zdarzają się rzadko, bo większość panów jest z pozytywnym skutkiem wspomagana przez  przemysł kosmetyczny, który oferuje rewelacyjnie działające produkty do walki z niesfornym zarostem.

Oto broń na skrywające się włoski

Przy dużych i małych problemach z zarostem, warto stosować men-u, żel przeciw wrastającym włoskom. Używany po goleniu, zmiękcza skórę i usuwa zrogowaciały naskórek, dzięki czemu rosnące włoski bez trudu mogą się przebić przez skórę. Kosmetyk pozwala też uporać się z problemami tłustej i trądzikowej cery: usuwa nadmiar łoju, oczyszcza skórę, przeciwdziała zatykaniu gruczołów łojowych, zapobiegając powstawaniu zaskórników i ropnych wyprysków.

Podobne działanie ma  men-u, żel matujący, stosowany na wrastający zarost a jednocześnie zapobiegający powstawaniu przykrych zmian trądzikowych. Przy jego systematycznym stosowaniu znikają też problemy z tłustą, błyszczącą cerą. Żel zmniejsza wydzielanie łoju i skutecznie matuje skórę. Swoje dobroczynne działanie zawdzięcza m.in. zawartości wyciągu z kory wierzbowej, z oczaru wirginijskiego oraz kwasu salicylowego, który ma silne działanie złuszczające i oczyszczające skórę.

Jako się wcześniej rzekło, to znaczy napisało, złuszczanie naskórka jest obowiązkowym zabiegiem, jeśli zarost ma swobodnie przebijać się przez skórę. Polecamy więc Shave Doctor – męski peling na wrastający zarost.

shave-doctor-na-wrastajace-wloski

Jest to lekki żel, który oczyszcza i zmiękcza skórę, usuwając nadmiar zrogowaciałego naskórka. Wyrastające włoski nie natrafiają więc na przeszkody nie do pokonania. Żel posiada też właściwości antybakteryjne, co zapobiega pojawianiu się ropnych wyprysków na skórze. Poza tym pachnie orzeźwiająco, dając przez cały dzień poczucie zadbania i świeżości.

Panów, którzy borykają się z wrastającym zarostem, zapraszamy na strony menspace.pl, gdzie wyżej wymienione kosmetyki są do nabycia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Czytaj kolejny artykuł

Jaka pomada do włosów: wodna czy olejowa?

pielęgnacja włosów / 

Podobno są mężczyźni, którym wystarczy tylko wyjść spod prysznica, potrząsnąć głową i już fryzura gotowa. Nie mówimy tu o facetach, którzy już jakiś czas temu wzięli rozbrat z włosami, ale o tych, którzy cieszą się mniej czy bardziej bujną czupryną. No cóż, niektórym szczęście sprzyja. Co jednak mają zrobić ci, których włosy, mimo precyzyjnego cięcia dobrego fryzjera, nie chcą słuchać grzebienia, panoszą się jak chcą, a uporządkowane- zaraz rozlatują się na wszystkie strony, psując zamierzony efekt?

gladkie-wlosy

Prawdziwy mężczyzna jednak nie z takimi problemami daje sobie radę. Musi mieć jednak do tego pomocników, a w tę rolę wcielają się produkty do stylizacji włosów. Są to żele, kremy, glinki i pomady. Wymienione kosmetyki mają podobne działanie, nie będziemy więc tworzyć rankingu i ustalać, który jest lepszy i skuteczniejszy, który ma mniej zalet. Użytkownicy zwykle są przywiązani do produktu, który już stosują, który odpowiada ich potrzebom, więc nie szukają nowości. Zachowują się przy tym jak mężczyzna z  kultowego filmu „Rejs”, twierdzący, że podobają mu się tylko te melodie, które już raz słyszał, nowych nie uznaje. Jeśli więc od lat używasz na przykład żelu, pomyśl, że może nie warto być jak ten filmowy bohater, spróbuj innego produktu. Może lepiej spełni swe zadanie lub spodoba ci się w takim samym stopniu jak ten ulubiony?

Pomada do włosów – to jest to!

Czy wiecie, że pomady używano już w starożytności, a wyrabiano je z jabłek? Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa: pumom, czyli jabłko. Obecnie bazą produktu jest olej, lanolina oraz substancje utrwalające i zapachowe. No i oczywiście, woda. W zależności od proporcji oleju i wody, wyróżnia się pomady olejowe i pomady wodne.

Pomady olejowe

Olejowe pomady do włosów dają mocniejszy chwyt, tzn. mocniej utrwalają, także nabłyszczają. Posiadają ponadto właściwości pielęgnujące: natłuszczają i regenerują włosy suche, dodają im elastyczności i blasku. Ich nakładanie wymaga nieco wprawy, by na włosach nie tworzyła się nieprzyjemna skorupa. Do ich zmywania należy używać specjalnego szamponu, bo zwykły sobie nie poradzi z usunięciem olejku.

Nasze propozycje:

Wyróżnia ją mocny chwyt, który zdyscyplinuje każdą fryzurę i utrzyma ja w idealnym porządku przez wiele godzin. Ponadto daje elegancki, naturalny połysk. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy odrobina wielkości ziarnka grochu, by wymodelować i utrwalić fryzurę.

To pomada dająca średni/mocny chwyt oraz delikatny połysk. Dedykowana mężczyznom, którzy oprócz fryzury muszą jeszcze zadbać o brodę.

Skutecznie zarządza fryzurą niczym pedantyczny prezes firmą. Polecamy do włosów gęstych i grubych, także do niesfornie kręcących się loków. Co więcej, tej pomady nie daje się zmyć.

pomada-high-life-heavy

Następnego dnia znowu można ułożyć fryzurę, bez wspomagania kolejną dawką preparatu. Mimo silnego utrwalenia, włosy wyglądają naturalnie, bez efektu przetłuszczenia, czemu zapobiega zawartość oleju Emu.

Pomady wodne

Pomady wodne mają lżejszą konsystencję i łatwo się zmywają każdym szamponem. Są równie skuteczne w utrwalaniu fryzury jak i pomady olejowe. Polecamy je tym panom, którzy wieczorem chcą szybko umyć włosy i usunąć z nich kosmetyk bez trudu. Sklep manspace.pl oferuje pomady wodne produkcji amerykańskiej firmy Layrite.

pomada-layrite-original

Są to m.in. Layrite Superhold (mocne utrwalenie i średni połysk), Layrite Supershine (średnie utrwalenie i supermocny połysk), Layrite Original (mocne utrwalenie i połysk).

Te produkty są pakowane w puszki w stylu vintage/pin-up, przypominające opakowania sprzed kilku dziesięcioleci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Czytaj kolejny artykuł

Moda na wampirzy lifting

odmładzanie, pielęgnacja cery / 

Eh, młodość, młodość! Kojarzy się z siłą, energią, pięknem. Jest to także pora na usprawiedliwione popełnianie błędów.  Jak się ma 20 lat, wydaje się, że ten czas będzie trwał wiecznie, że świat się zatrzyma. Zresztą, nie tylko świat, ale i uroda…

Niestety, jak wykazują doświadczenia kolejnych pokoleń, czas płynie nieubłaganie. Człowiekowi przybywa rozumu, doświadczenia i przeżyć, ale też zmarszczek i siwych włosów. Tymczasem kult młodości trwa i nie jest to tylko czcza próżność. Dobry wygląd jest bowiem podstawą dobrego samopoczucia i wysokiej samooceny, niejednokrotnie prowadzi do sukcesu życiowego i stanowi bazę pozytywnego wizerunku w opinii otoczenia. Medycyna estetyczna czyni postępy, dlaczego więc nie korzystać z jej osiągnięć, aby choć iluzorycznie powstrzymać czas?

Zanim pojawiła się medycyna estetyczna …

Prawda o przemijaniu jest i była trudna do przyjęcia. Ludzie od wieków starali się powstrzymać czas, zachować młodość i piękno ciała. Stosowali różnorodne, nieraz bardzo dziwne metody, by nie dać się starości. Najdalej poszedł Faust, bohater dramatu Goethego. Zawarł pakt z diabłem, by odzyskać młodość. No dobrze, nie o to mu głównie chodziło, ale przecież nie miejsce tu na szkolne wypracowania.  Tak, aby być pięknym, młodym i zdrowym, a przy tym zachować jeszcze mądrość dojrzałego wieku, niejeden podpisałby cyrograf z Mefistofelesem. Albo dałby sobie utoczyć krwi (dawny sposób na wiele dolegliwości).

A’propos krwi. Od dawna uznawano ją za symbol życia. Dlatego ludzka wyobraźnia zrodziła wampiry, które żywiąc się ludzka krwią, nigdy się nie starzały. Najsłynniejszy okaz wampira to Drakula, ale zapomnijmy o tym okrutniku. Przypomnijmy za to bohaterów filmu „Tylko kochankowie przeżyją”. Para zakochanych wampirów zachowuje wieczną młodość, którą czerpią z ludzkiej krwi. Jednak wieczne życie i piękno ciała nie dają im oczekiwanego szczęścia. Podobnie Brad Pitt w „Wywiadzie z wampirem” nie znalazł ukojenia, pozostając na wieczność piękny i młody. No cóż, jednak ludzie nie pragną nieśmiertelności, chcą tylko opóźnić nieuchronną starość, nie dać się siłom natury.  Z tego powodu pojawiła się medycyna estetyczna.

 Wampirzy lifting, czyli krew eliksirem młodości

Spece od urody (kosmetolodzy, chirurdzy) znają wiele sposobów na powstrzymanie czasu.  Jednym z nich jest tzw. wampirzy lifting (oficjalna nazwa: regeneris). Związek z wampirzymi obyczajami jest oczywisty.

krew

Wampirzy lifting polega bowiem na wstrzykiwaniu preparatu uzyskanego z krwi w skórę wymagającą renowacji. Dla kobiet taka metoda wzmacniania skóry, która potem nie daje się zwiotczaniu i opadaniu oraz daje odpór zmarszczkom, jest niczym bułka z masłem. Natomiast dla wielu panów jest nie do przyjęcia. To ci, którzy na widok strzykawki i krwi reagują jak chwacki Stefek Burczymucha na widok myszy. Może gdyby to była krew Jennifer Lopez albo innej piękności, w której szyję mogliby się wgryźć, no to pewnie by się ugięli. Ale krew ma być własna, wcześniej pobierana z żyły delikwenta. Co to, to nie.

 Dla przeciwników hardkorowych klimatów

Ale jest ratunek dla panów, którym uginają się kolana na samą myśl o zastrzykach.  Równie spektakularny efekt jak wampirzy lifting można uzyskać bez rozlewu krwi. Mianowicie, trzeba używać kosmetyków liftingujących, których działanie polega na delikatnym ścieraniu naskórka, co pobudza do skórę do regeneracji. Ścieranie naskórka odbywa się też przy goleniu, a kosmetyki także wzmacniają i odżywiają skórę, a przy tym ją pielęgnują.

Wart polecenia jest Planter’s – krem silnie liftingujący z kwasem hialuronowym. Kwas silnie nawilża skórę i wypełnia zmarszczki, obecne w kremie mikroelementy dostarczają skórze budulca, zapewniającego jej jędrność i elastyczność.

Podobne działanie ma też men-u męski skoncentrowany balsam po goleniu, który koi dolegliwości podrażnionej skóry, daje uczucie świeżości, zmiękcza i wygładza skórę.

Tak więc w walce z upływającym czasem da się odnieść zwycięstwo i to bez pomocy szatana, wampirzych zębów a nawet bez strzykawki.

Sklep menspace.pl zaprasza na zakupy współczesnych eliksirów młodości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.