Czy wąsy są obecnie modne, czy nie? – oto jest pytanie. Próbowali je wskrzesić gwiazdorzy amerykańskiego kina, tacy jak Brad Pitt i George Clooney, ale sami zrezygnowali z tej męskiej ozdoby. W Polsce prowadzono akcję „Movember”, której celem było promowanie dbałości o męskie zdrowie, a symbolem akcji było zapuszczanie wąsów przez znanych panów.
Akcja minęła, moda na wąsy również. Przynajmniej, jeśli chodzi o samotne wąsy, bez towarzystwa brody. Tymczasem mariaż wąsów z brodą jest jak najbardziej na czasie. A jak wąsy, to musi być też wosk.
Jeśli zarost, to tylko zadbany
Każdy współczesny brodacz ma świadomość, że o zarost należy dbać. Odpowiednio przystrzyżona broda, dopasowane do niej wąsy wymagają pielęgnacji. Do tego celu potrzebne są kosmetyki. Do brody niezbędny jest balsam albo olejek, przyda się też tonik. Konieczny jest też wosk do wąsów. Taki preparat może też być stosowany do modelowania brody.
Dlaczego wąsy bez wosku wyglądają źle? Włoski maja tendencje do opadania, co nadaje twarzy smętny wygląd. Na dodatek, jeśli nie są krotko przystrzyżone, wchodzą do ust. Stanowi to dyskomfort zarówno dla wąsacza, jak i postronnych obserwatorów. Wosk utrzymuje wąsy w ryzach, nadając im dowolny kształt.
Że wąsy (prawie) zawsze były pod kontrolą, świadczą choćby wizerunki sarmatów, którzy dumnie spoglądają z portretów , a wąsiska mają zawadiacko podkręcone. W czasach, gdy jeszcze nie używano specjalnych usztywniających preparatów, wąsom nadawano kształt przy pomocy bindy. Była to płócienna opaska, zakładana zwykle na noc lub na kilka godzin przez wyjściem na salony, zakładana na podkręcone ku górze wąsy i z tyłu zawiązywana na tasiemki. Już nie będziemy wdawać się w dywagacje na temat atrakcyjności owych panów z bindą na twarzy, do tego jeszcze ze szlafmycą na głowie. Na szczęście te męskie atrybuty poszły w zapomnienie. Zostały wąsy i wosk do wąsów.
Jeżeli wosk, to najlepszy
Wosk woskowi nierówny, zarówno jeśli chodzi o składniki, sposób produkcji czy zapach, jak i o działanie. Dobry wosk składa się z naturalnych składników: wosku pszczelego, lanoliny, masła shea i roślinnych substancji zapachowych. Jego zadaniem jest nie tylko utrzymanie wąsów w nadanym kształcie, ale i odżywienie włosów, nadanie im większej bujności i zdrowego wyglądu. Kosmetyki z „górnej półki” wyrabiane są ręcznie, co dodaje im klasy. Przypomnijmy tu, że noszenie zarostu to nie tylko kwestia wizerunku, ale i stylu życia – nieco starodawnego, z wykorzystaniem najlepszych wzorców z przeszłości.
Przykładem kosmetyku produkowanego na podstawie receptur sprzed wieków jest wosk do wąsów Captain Fawcett o odświeżającym zapachu drzewa sandałowego. Natomiast orzeźwiający zapach owoców cytrusowych jest charakterystyczny dla wosku Mr Bear Family. Krajem pochodzenia tego specyfiku jest Szwecja. Z Anglii zaś pochodzi odżywczy wosk MenRock AD 1714. Liczba 1714 przypomina o roku, kiedy to wyprodukowano przez Farinę słynną wodę kolońską. Zapach wosku przypomina woń owego pachnidła. Ten kosmetyk posiada właściwości nawilżające i odżywcze, poza tym przez cały dzień zapewnia wąsom perfekcyjny wygląd.
Jak stosować wosk do wąsów?
Aplikacja kosmetyku skomplikowana nie jest. Należy tylko pamiętać, by nakładać wosk rano, na umyte, osuszone i rozczesane wąsy. Można wcierać specyfik na całą długość wąsów lub tylko w końcówki, nadając im pożądany kształt.
Poniżej krótka instrukcja wideo:
Kosmetyku nie potrzeba więcej niż odrobina. Jeśli przesadzimy z ilością, wówczas wąsy będą wyglądać nieświeżo. Należy dokładnie wetrzeć wosk w zarost, bez pozostawiania grudek. Wąsy mają wyglądać naturalnie („no cóż, wstałem, potrząsnąłem głową i wyglądam jak młody bóg”), by osoby postronne nie zorientowały się, co tam w wąsach „siedzi”.
Wosk jest dosyć twardy. Aby odrobinę wydobyć z pudełka, należy zeskrobać paznokciem, następnie przełożyć na opuszkę palca wskazującego i rozetrzeć kciukiem. Wosk pod wpływem ciepła dłoni zmięknie i w takiej postaci należy go wetrzeć w zarost. Można też zmiękczyć wierzchnią warstewkę wosku przy pomocy suszarki do włosów albo nawet ogrzać pudełko dłońmi.
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
Bożena tyszczuk
I nareszcie dowiedziałam się mądrych rzeczy o kremach wyszczuplajacych a nie mydlenie oczu że krem spali 16 kg w trzy tygodnie wiedziałam że to bzdura jestem na diecie staram się spacerować mam zabiegi w studiu figura i trzeba poczekać na efekty